W zeszłym roku na 10 miesięcy szkoły wyszły max 4 gimzetki.., a o ile wiem jest to miesięcznik.
p.Matsili ( mam nadzieje że dobrze napisałem nazwisko ) prosi o gimzetki wszystkich nie przygotowanych , a np u p. Czogały gimzetke wykożystuje się po wywoływaniu do odpowiedzi.. . Sam nie wiem jak poprawnie trzeba było by to jakoś ujednolicić.
Offline
Prawdą jest, że zarządzenie dyrekcji dot. braku przygotowania, zadania domowego, bądź niepójścia do odpowiedzi jest podyktowane dbaniem o budżet Samorządu Uczniowskiego, gdyż bez tego gimzetka praktycznie by się w ogóle nie sprzedawała. Jak to jest w Polsce prawo to jest różnie interpretowane np. p. Czogała przyjmuję bez problemu wg zaleceń inni tylko na początku lekcji a innych to szczerze powiedziawszy g**** obchodzi. Spróbuj pokazać p. Chrószcz gimzetkę to uważaj się za szczęściarza jeżeli nie ogłuchniesz po półgodzinnym kazaniu. I bardzo dobrze jest WSO i tyle, a to że ktoś jest nieprzygotowany to jego sprawa, a takie biadolenie a bo pani nie przyjmuje wskazuje na inteligencje takiej osoby. Jak dla mnie gimzetka powinna zniknąć tak samo jak radio, z którego jest więcej technomulstwa niż pożytku.
Offline