To mogę szepnąć księdzu, że jesteś miłym , pobożnym dzieckiem, i chcesz doznać wyższego stopnia wtajemniczenia, więc przyjmie Cię na swoje nauki. Może być?

Każdy dzień to o dzień za długo.

Jak to?

Ale powiedzcie mi dokładnie jaka to była sytuacja!!

Dziękuję Nazdruniu za streszczenie sytuacji, przynajmniej Ty byłaś na tyle miła

Jeśli chodzi o takie rzeczy to np. ksiądz raz powiedział jednemu z chłopaków z mojej klasy, że go szatan kusi, bo się napił na lekcji czy coś takiego.
Tak czy inaczej zauważyłam, że uczniowie wyciągają jakieś wnioski z nauk księdza Jeden z chłopaków z mojej klasy [nie bd sypała nazwiskami] zapytany przez panią dyrektor, dlaczego wyciągnął z szafki pierwszoklasistki siatkę ze słodyczami od Mikołaja powiedział, że go szatan skusił

To jest bardzo dobry pomysł.Możesz np. pobić kogoś na korytarzu, a potem powiesz, że Szatan Cię skusił.Równie dobrze mogę np. wyjść z lekcji religii przeklinając we wszystkie strony, a jak ksiądz będzie chciał wlepić mi uwagę, to powiem że Szatan mnie opętał.Ach jakie życie może być proste;p

Rzeczywiście fajny pomysł...xDxD

Widzę, że Wasza dyskusja doszła bardzo daleko Wg. mnie jeśli przeklniesz przy np. pani Chruszcz i powiesz, że Cię szatan opętał to da Ci nie tylko -10 za wulgarne słownictwo, ale jeszcze Ci doklepie jakiś mały bonus (to był tylko przykład)
Pozdrawiam Gandalf(^^,)