miniFaja - 2007-12-16 17:07:14

Smakują wam nasze szkolne obiadki?? Ja myślę że da się je zjeść, czasami są naprawdę dobre, ale niekiedy tego nie da sie wziąć do ust. Wygląda jak nie powiem co. Gdyby się trochę postarali dali by nam czasem na obiad np. pizzę :D

PoZDRO :P

Dziama92 - 2007-12-16 17:14:25

Ja nie chodziłam nigdy na obiady. Raz ostatnio poszłam za koleżankę, ale tylko kompocik piłam, bo na obiad nie miałam chęci i zostałam niestety opluta zupą.

Maddzia_1993 - 2007-12-16 18:21:01

Nie chodzę na obiady

miniFaja - 2007-12-16 18:35:30

Przykro mi :/ ale zupki też nie są za dobre :D

Mielony - 2007-12-16 18:37:53

Także nie chodze na obiady.

Prawdziwy obiad ma sie tylko w domu :D

A dobre Pizzy za 2,50 nie kupisz xD

Pozdro

miniFaja - 2007-12-16 18:43:20

No to mogą dawać po kawałku a nie od razu cała, przecież i tak nikt by tego nie zjadł :P

Dziama92 - 2007-12-16 18:47:40

Mów za siebie... Ja bym zjadła :)

Maddzia_1993 - 2007-12-16 18:49:33

Hehe no ja tez :D

miniFaja - 2007-12-16 18:52:36

Zależy jaką pizzę :P Jak z kilera np. średnia to zjem <lekko> z dużą bym się pomęczył ale zjadłbym a o tej max to już nie wspominam :P

Asteroth - 2007-12-16 19:12:36

HEHE(jak ja uwielbiam to wyrażenie :D)...jak się wam coś nie podoba, to możecie nie jeść. Nikt was nie zmusza...chyba, że rodzice :P Ja tam na obiady nie narzekam, jak mi nie smakuje to odnoszę i tyle.

Nazdrunia123 - 2007-12-17 15:41:04

Ja osobiscie obiadów w szkole nie jem, akle od wielu osób słysze że są bardzo dobre...??ale sama nie moge się wypowiedziec;(

Dziama92 - 2007-12-17 16:33:04

To się Sandra zapisz! :P I powiesz nam czy Ci smakują...

Ja tak jak już pisałam... Poszłam raz jedyny w ciągu trzech lat i zostałam opluta zupom :/

Gandalf - 2007-12-17 17:55:31

Nienawidzę wybrzydzania... rozumiem, raz czy dwa może nie smakować. Ale gdy ktoś codziennie odnosi przynajmniej część obiadu i ciągle cały czas narzeka to ... :) Obecnie jestem na pewnych lekach (wtajemniczeni chyba wiedzą :P ) i mam lekko "ztuningowany" apetyt :P Nie mam żadnych problemów ze zjedzeniem tego co przygotują panie kucharki ;)
Pozdrawiam Gandalf

Dziama92 - 2007-12-17 18:02:47

Gandalf masz racje... Poza tym skoro nie smakuje to niech nie jęczą tylko przestaną jeśc w szkole. Ja nie jem obiadów, bo jem wolno i najpewniej bym nie zdążyła :) Poza tym stresuje mnie jedzenie publicznie...

czajnik - 2007-12-17 19:10:31

Skoro była mowa o pizzy to ten kawałek jest własnie o tym daniu.

http://youtube.com/watch?v=Hgs-aHV5gaw

miniFaja - 2007-12-17 19:16:38

Mnie osobiście smakują nasze szkolne obiadki, ale kucharki mogły by nieco zmienić tutejsze obiadki. Np. w każdy poniedziałek podały by coś z działu "FAST-FOOD", bo te mandarynki czy Kinder-bueno<jako dodatek do obiadu> nie bardzo przyciąga to zakupienia obiadów :P

Dziama92 - 2007-12-17 21:12:52

Koleś nie wiem co masz do mandarynek! Kucze... Jestem od nich uzależniona i lepiej się nie pokazywać mi z mandarynką, bo zabiorę :D

Asteroth albo Wacek potwierdzą :)

Gandalf - 2007-12-17 21:16:08

Jeśli piszemy o rzeczach realnych nie ma sensu pisać o żadnym fast-food'zie. To, że zrobią go odświętnie (zabawy z Czechami xD itp.) nie oznacza, że dyrekcja wyda na to zgodę (przypuszczam, że dyrekcja ma też w tym jakiś ważny głos)
Pozdrawiam Gandalf :D

Fenwind_02 - 2007-12-18 19:51:02

Pamiętajcie, że ciężko coś ugotować za taką kasę... najczęściej jak była pizza czy coś w ten deseń to kosztuje to zdeczka więcej niż te 2,5...

Nazdrunia123 - 2007-12-28 16:40:48

miniFaja  Jak ci mandarynki nie smakują to mi oddaj;P;P Mandarynki są Pyszne Mniam, Mniam...

miniFaja - 2007-12-29 08:16:47

No to przychodź do mnie w poniedziałki bo tylko wtedy chyba jest jakiś "prezencik" do obiadu :D mnie osobiście mandarynki bardzo nie smakują. Przyznam da się zjeść, ale nie przepadam :P

Asteroth - 2007-12-29 09:04:02

Współczuję ci stary...mandarynki wymiatają :P   A mi się wydaje, że te "prezenciki" do obiadów to dokładane są całkowicie chaotycznie...kiedy im się spodoba to ci dadzą (oczywiście nie tylko tobie) i tyle. Możesz jedynie czytać z wyprzedzeniem Menu, żeby się w porę dowiedzieć. :D

Dziama92 - 2007-12-29 14:27:37

Chociaż na obiady nie chodzę będę musiała zacząć czytać MENU, żeby wiedzieć kiedy odbierać od Asterotha mandarynki :P Bo jak się spóźniam to mandarynki sa albo poodbijany od ściany, albo zjedzone :/

Asteroth - 2007-12-29 14:56:09

Zazwyczaj są i poobijane i zjedzone(to potem, jak się już poobijają) :P Ja cię zawsze szukam po całej szkole i nigdy cię nie umiem znaleźć...najlepiej mnie goń po korytarzu...

Dziama92 - 2007-12-29 15:54:23

Bo jakbyś się godzinę powstrzymywał od obijania jej z każdej strony o ścianę, a potem w końcu od jedzenia (taką poobijaną bym nawet zjadła... Już różne rzeczy w życiu jadłam, poobijana mandarynka nie robi na mnie wrażenie :P) to bym spokojnie sobie je mogła jeść... Już mi kiedyś tam obiecałeś, że mi będziesz je oddawał no i mi ją zjadłeś ostatnio :/ Nieładnie...

miniFaja - 2007-12-29 17:48:38

Ja mogę komuś dawać :D

Dziama92 - 2007-12-29 18:22:12

Mi możecie oddawać wszyscy... Nie pogardzę żadną mandarynką :P