Lubicie robić zakupy?? Niewazne czy w spozywczym, sportowym czy z ubraniami- w końcu w kazdym z tych sklepów sa robione zakupy... Bo ja osobiście najabrdziej lubie z ubraniami hehe;P

Ja to musze miec natchnienie, żeby na ciuchy jechac :) Bo jak brak natchnienia to i brak ochoty do łażenia między wieszakami.

Poza tym musze miec jeszcze conajmniej jedną osobę towarzyszącą, bo zakupy nie mają sensu w pojedynkę :)

O tak osoba towarzyszaca do zakupów:) a najważniejsze to byc przy kasie :P

Tak, zawsze dobrze odwiedzić spożywczak. Lubię z moimi milusimi kumplusiami żeluśnymi czasem się spotkać i mówie: "Heyka chłopaczki!Idziemy na zakupki? - A oni na to "Jasne Krzysiuniu!" I jestem szczęśliwy, że mogę kupić kolejnego arbuza do mojej unikalnej kolekcji martwej natury.

Czasami odwiedzę sobie jakiś spożywczak, ale tak poza tym to wolę unikać takich miejsc :P Jeśli chce kupić coś bardziej wartościowego, to internet jest chyba lepszym rozwiązaniem :P
See you in spożywczak!!

Ja tam w ogóle nie lubię zakupów....nudzą mnie i męczą :) A jeżeli już, to lubię jeździć tylko do Plazy, bo tam mają cholernie dobre lody :P

Dobre lody hehe :) wiem bo próbowałam :P w plazie w niektórych sklepach jest drogo wiec jak do plazy jade to albo do kina albo tylko pooglądac ciuszki :) no i rzecz jasna - na lody  haha :D

Ja w Plazie nie była odkąd powstał Focus. Wg mnie w ogóle się to nie opłaca, bo w Focusie sa wszystkie te sklepy, które są w Plazie i jeszcze dwa razy więcej :)

Są tam wszystkie moje ulubione sklepy z Croppem na czele :P

Maddzia_1993 napisał:

Dobre lody hehe :) wiem bo próbowałam :P w plazie w niektórych sklepach jest drogo wiec jak do plazy jade to albo do kina albo tylko pooglądac ciuszki :) no i rzecz jasna - na lody  haha :D

Witaj w klubie :D
Miałem iść do focusa do kina, ale jakoś nie mogłem się pozbierać :P
Może się jakaś ekipa uzbiera? xD
Pozdrawiam Gandalf

Hehe nie ma za co:)

Ja myślę że robienie zakupów jest dla dziewczyn jest jak śnieg potrzebny zimą :D ale nie mówię że chłopaki nie mogą chodzić to sklepów :P Ja np. lubię chodzić po sklepach z szczególnie z elektroniką :P Pozdro :D

Każdy ma swoje upodobania co do sklepów :)

Wiesz, ale nie każdy chodzi po sklepach z przyjaciółmi :D Powiem Ci że jak idziesz z kimś do sklepu to przynajmniej ktos ci poradzi a tak jak jesteś sama to mozesz kupić jakieś badziewie za 100zl i potem w tym nie będziesz chodzić :P

no ja zawsze po sklepach chodze albo z kumpelami albo... z mama lub babcia :P (jak nie jestem przy kasie, a to sie bardzo często zdarza :) )

Jak mam chociaż odrobinę mózgu to nie kupię "badziewia za 100zł w którym potem nie bd chodzić". Biorę sobie osobę towarzyszącą do sklepu, żeby mieć do kogo usta otworzyć, bo taką już mam naturę, że nie lubię samotności. Ciuchy i tak wybieram sama... Przecież nie będę kupować tego co podoba się komuś innemu.

Ja też zawsze jadę z kimś, a jak chodzi o zakup to jedynie pytam się np. co o tym sądzi :P

No ja też nie kupuje tego co mi sie nie podoba... a napewno już nie tego w czym nie bedę potem chodzic. Gdy mam jakiś problem co wybrac to koleżanki zawsze doradzą :)

Ja tez zawsze jadę z kimś :D zakupy tez sam wybieram ale pytam się go o zdanie :P

ja też :P

Ja tam llubie wszystkie sklepy, najlepiej jest w Wodziu, jak do każdego sklepu wchodze pare razy:D:D Dziewczyny maja mnie juz czasem dosc...:)

Tak jak ostatnio... jeszcze sie obwiniała że ja tata z domu wyrzuci za spodnie jakie sobie kupiła hehe :P mi się bardzo podobały

Nazdrunia123 ja też wchodzę kilka razy do każdego sklepu, ale w Wodzisławiu raczej nie ma za dużego wyboru, no i w sobotę sklepy tylko do 13 otwarte :[

Kiedyś sobie razem pojedziemy i poszalejemy jak na PTASZYSKA przystało :*

Magda, a bo były ze złota nitka...ale powiedz, że ze mną się swietnie chodzi po sklepach prawda:P:P A co do plazy to lubię te miejce i czasem tam bywam uwielbiam ogladac i przymierzać ciuszki...Najlepsze miejsce Sandrunia- Przymierzalnia;P A bez lodów się nie obejdzie co zreszta widac po Mnie:P

Naprawdę świetnie :*

Ja najbardziej lbie sklepy spożywcze.... no i internetowe....  Centra handlowe to shit, wszedzie czuc perfumy odstrojonych "żelusiów" , szukających lasek. Focus, plaza to amatorszczyzna.  Polecam Galerie Centrum w Warszawie... "żelusie" są tam mniejszoscia...-

Ja na zakupy nie będe jeździła do Warszawy gdy tu bliziutko mamy centrum handlowe :P

No własnie Radek, Może kiedyś wybierzeż się ze mna i z Magdą to zobaczycz... Magda my musimy poszukac jakiegos "żelusia" hehe...

Jak dostanę na gwiazdkę żel od siostry ( tak jak w poprzednim roku ) to go wetre we wlosy i żeluś gotowy! W dodatku swojski! :p

Radek, Radek też masz pomysły :) a co do posta Sandry... to może faktycznie się kiedyś z nami wybierzesz ??? Pozdrawiam

radek bedziesz Żleusiem może sie Tobą zainteresuje ;> Niezły pomysła hehe:P:P

Czyli wolisz żelusiów od ludzi?

Nieeee, Ja tam lubie chłopców co maja włoski na żelu ale bez przesady... Jak widze synka pół tony zelu różowa bluzka i obcisłe spodnie to O MATKO fuujjjjj...;/ A wiesz radek lubi tez bardzo lubie a szcególnie Ciebie;P

Jak miło....  Ale nie pokonasz mojej siostry, która mnie lubi jak mało kogo... :p

Hehe...:) W to nie wątpie...:p

I znowu temat rodzeństwa...

Magda... Trza sie postawic w obronie dziewczyny |siostra Radka| Ona jest bardzo biedna...

Nie wiem czy zauważyłyście, ale przed chwilą przekroczyliśmy liczbę 1000 postow.. Gratki dla Was <brawo>

No naprawdę... trzeba by ją zachęcic żeby kiedyś się do Radka doczepiła hahaha :P

No trza ja Nastawic przeciwko;P;P;P hehe...

Rzeczywiście w centrach aż roi się od żelusi... Kurcze, kto chodzi ze mną po sklepach wie jak działają na mnie tacy faceci. Wiecie... 2 kg żelu we włosach, z MP3 wydobywają się dźwięki techna no i ten tępy wyraz twarzy... Mmmm... aż się kolana uginają :heart:

troche zalu oki....Za duzo bleeee...;/;/;/ Ale mp3, mp4...Fajny styl ubierania...bez Laski...Uuuu to sie dzieje, Kto mnie zna wie jak sie a takich sytuacjach zachowuje...Mmm

Sandra, widze ze jestes typowa BRAVO-girl :p   Moj zwierzak tez to czyta, najbardziej mnie rozwala jak czyta porady ginekologa....

:):)hehe...:) Zwierzaczek;P A co przeszkadza ci taki tym dziewczyny... Mi się raz taki a raz inny chłopak podba...::P:P

Już się nie wypowidam...  najllepszy nagłowek strony w tej gazecie o temacie ginekologii był treści:  "zapytaj gośkę"   nie no juz nie moge.... zapytaj goske....  coza łosica to wymyśliła? :p

Niewiem napewno nie ja...:P:P Ja lubie se czasem gazety poczytac... ty chyba tylko Dziennik czytasz;P

Co do żelusiów- nie widziałem jeszcze żadnego żelusia, który nie byłby techniarzem.BO po co słuchać czegoś bystrego, skoro ma się stylową różową(czyt. gejowską) koszulkę, spodnie obcisłe jak rajstopy w XVI wieku i laskę, ktorej ulubionym słowiem jest ku***.

Takich "żelusi" top ja też nie lubie...najgorsza różowa bluzka o fuuuu;/;/ Nigdy.. ale wiesz ja tam nie wiem na kogo wy mówicie żelus na na kogo nie, ale czasem sa fajni chłopcy i też maja na włosach żel   :):)

Fajni chłopcy to są tacy "delikatni, szanujący dziewczyny, nie zmuszajacych do pierwszego razu, wierni, i ladni" cytat: BRAVO.   Powinno byc jak u zwierzat wazna jest prokreacja i przetrwanie gatunku.

hehe...Radek a ty taki jestes;P;P??? Tak wogóle jaki jest twój ideał dziewczyny [jesli wogóle jest] ;p;p I jesli mozna wiedziec;P

Musi być lana, madra i nadziana. Nie bede mowil wiecej, bo mnie uznasz za jakiegos tam Vadera czy Voldemorta...

Mój ideał jest taki: Niższa ode mnie, włosy czarne, płaszcz czarny, buty czarne, spodnie czarne i w co jeszcze da się ubrać- czarne. Jak w Matrix'ie.No i oczywiście musi posiadać mózg wbudowany w standardzie, a nie żebym musiał ją jakoś specjalnie edukować. (Nie to jest ściana, nie jedz jej!)

Aha...hehe;):) Oki...ale za Voldemorta... bym cie nie uznała nie martw sie;P A ty jestes takim idealnych chłopakiem jak pisza w Bravo :P:P??? szcerze hehe;P

Nie, ponieważ nie pisza o mnie w BRAVO. Mam za duży kinol. ale do robienia seoperacji plastycznych sie nie ponize.

hehe...Wiesz z tym kicholem to przesadzasz...:):) A wiesz mogli by o tobie napisać w bravo, ciekawy był by z tego artykuł--napewno bym go przeczytała...:P:P

Bravo Grill jest suuuuuper! Normalnie kocham tą gazetę, szczególnie jak dodają w prezencie "gadżet" w postaci super tuszu do oczu, który odkupują od jakiś fabryk za 50 gr za sztukę bo są przeterminowane :) Poza tym można się bardzo doinformować w dziale ginekologii np. raz czytałam artykuł "Droga Doroto, całowałam się dwa tygodnie temu z moim chłopakiem, zauważyłam, że rośnie mi guz na kolanie. Boję się, że to ciąża pozamaciczna . Pomocy!" I pragnę zaznaczyć w tym miejscu, że tak wałśnie tam pisało, wcale nie żartuje.

I jak tu można nie kochać Bravo Grill? ;>

Ja się przyznam kupuje te gazety, Ale rzeczywiscie czasami sa tam takie gupoty, ze aż głowa zaczyna bolec, ale jak nie mam co robic to czytam bo wole gazete od ksiazki:)

I to jet twój błąd Nazdrunio...bo książki rozwijają(za wyjątkiem np. Jak wbić 100 lv w Tibii w 1h, chociaż one też na swój sposób rozwijają) i są o niebo lepsze niż gazety.Tylko musisz czytać to co cię naprawdę interesuje :D

Ale niektóre gazety też są na pewno warte czytanie. No wiecie... Jakieś miesięczniki dla ludzi mających jakieś swoje hobby. Tyle, że gazety dla nastolatek się do tego nie zaliczają :/

Ja czytam wiele gazet....raz takie raz inne, ale wszystkie są ciekawe;P

Raczej też wolę książkę od gazety... chociaż nie znaczy to, że lubię każdą książkę, a nie lubię żadnej gazety ;)
Wszystko jest dla ludzi...(oczywiście oprócz Bravo Girl). Jeśli czytam gazetę, to jak jak mówi Magda - hobbysyczna :P Co do gazet młodzieżowych... jeśli leży to czytam. Nie zmienia to faktu, że zawsze 95% to pierdolety... zawsze.
Novvak, co do twojego postu... też chciałbym mieć dziewczynę niższą ode mnie xD Jednak jak wiecie jest to chyba niemożliwe :D Do tego mogłaby być komunikatywna z większością klasy, miła, nie zaliczająca się do "głupiego ludu", a do tego jakby ładna :D
Pozdrawiam Gandalf

Boże... Wy to macie wymagania... Mi tam wystarczy chłopak inteligentny, taki z którym będę miała o czym rozmawiać. No i nie musi byc super-przystojny, byleby nie odstraszał :)

BTW Gandalf ile masz wzrostu?

Chyba ktoś nie zrozumiał ironii wymierzonej w samego siebie zawartej w mojej poprzedniej wypowiedzi (Nie mówię, że Ty ;) ). Nie zauważyłem, że mogła urazić pewne osoby. Mój błąd. Chciałbym przeprosić :)
Pytasz ile mam wzrostu? Jak wiecie "idę na czitach" xD Od pewnego czasu rosnę dość dynamicznie :P Myślę, że będę miał około 160cm :P
Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam
Gandalf

Czego ktokolwiek mógł nie zrozumieć? :> Myślę, że wyraziłeś się dość konkretnie.

Metr60 to wcale nie tak mało... Ja do końca życia zostanę na poziomie 155 :/ Co mi się wcale nie uśmiecha...