OMG w styczniu my [czyli klasy II] mamy sprawdzanie wyników z Niemieckie. dla mnie to będzie kapletna klapa...:( Aż się już teraz boje;p;(  Nie wiem w jakim to jest celu robione no ale cóz, tylko se ocene z Niemieckiego popsuje;/;/ Bo ja nawet jak bym sie cały czas uczyła NIGDY tego jezyka nie pojme;(;/

No, bo wy będziecie pisać egzamin z języka... To na pewno jakieś przygotowanie do tego czy cuś...

Wedlug mnie nie jest najgorzej... Wole pisać egzamin z niemieckiego niz z religii..... ;p

Właśnie, ja też wole egzamin z języka niż z reli :P nawet wole niemiecki od angielskiego

Jakbym ja miała pisać już w tym roku z języka, to bym akurat była w komfortowej dla mnie sytuacji, bo mam prowadzący angielski. Po niemiecku praktycznie w ogóle zdania nie potrafię powiedzieć. Mam chyba jakąś blokade psychiczną czy cuś... Sama nie wiem. Jak na kartkówce mam przetłumaczyć zdanie na niemiecki to w głowie mi tylko angielskie zdania krążą...

Noo... niemiecki to... trudny język :D Też mi opornie idzie... może też przez to, że po prostu jest nieobowiązkowy... kiedyś nie był wliczany do średniej, ale teraz jet inaczej :/ Można łatwo wywnioskować, że jeśli coś się nie liczy do średniej to zdanie uczniów jest takie, że nie opłaca się tego uczyć... teraz się trzeba męczyć :D
POzdrawiam Gandalf

Edit: Ten post bardziej dotyczy 1 i 3 klas xD

No własnie my II klasy mamy wiodący niemiecki i chyba własnie dlatego nielubie angielskiego

Angielski polubiłem już w podstawówce :P Wchodzi mi o dużo łatwiej więc nie mam z nim raczej problemów :D
Pozdrawiam Gandalf

Nie sądzicie, że to niesprawiedliwe dla nas uczniów drugich klas?
Niektórzy się uczą J.niemieckiego od 4 klasy podstawówki, a dostaną taki sam egzamin gimnazjalny do napisania  jak my :/

Ale egzaminy będą z zakresu od 1-3 klasy gimnazjum. Tak jak ze wszystkiego...

już sie tego boję...

Najgorzej będzie, jeżeli polecenia na tym egzaminie bedą po niemiecku.. to bedzie totalna klęska... Nawet jeśli sprawdzian będzie na poziomie podobnym do tego w normalnych klasówkach to nikt nie ebdzie mial wiecej niz połowy dobrze. Trzebabedzie Zrobić conajmniej kilka lekcji ze słownictwa którego uzywa się w poleceniach...

No własnie to jest najgorsze - polecenia po niemiecku. Ale p. Grzenik mówiła, że poświęci na to kilka lekcji... ja z egzaminu z niemca nie licze na wiecej niż 25/50 punktów

50% to i tak dużo...

jak już mówiłam - jak napisze na te 50% to będę szcześliwa :P

Ja chce chociaz na 50% ojjjj jaka ja bym była szczęsliwa, przez święta zamiast odpoczywac bede się uczyć...;/;/ świetnie...

Witaj w klubie :* jeszcze te głupie czasowniki nieregularne... jak ich dostałam to aż zwątpiłąm ;(

No misie tego nie chce uczyć;/;/ To jest denerwujace, co my sa ...:) Tego jest za duzo....

No popieram Cię... nawet gdybym chciała się tego porządnie nauczyc to nie wiem czy by mi czasu starczyło :/

no Ej, po 10 co lekcaj Przepraszam bardzo, kiedy ja się mam to nauczyc NIE DA RADY, tego je za duzo;/;/;/ za nie długa dojdą jeszcze z Angle i bedzie jedwabićie poprostu:(

No masakra :/ taki jest los ucznia...

A kwasy na chemia już umisz bo jo tak se to się wydaje proste, ale jak przyjdzie co do czego to Masakra;/;/;/

Ja mam otworzony zeszyt i cwiczenia... ale zamiast się uczyc to pisze posty :) i tak zaraz kończe bo ide do kościoła :/